sty 08 2004

Doskonala pora...


Komentarze: 7

 

  Kilka dni temu nalykalem sie prochow przeciwbolowych i w krytycznej chwili nie nadawalem sie do dzialania... Nie moglem przebolec wlasnej niemocy i dlugo o tym myslalem przed snem. O godzinie 5:30 obudzilem Sroke slowami "teraz juz moge". Dostalem kosza...

 Dzisaj w nocy lezalem sobie grzecznie i ogladalem tv. W pewnej chwili obudzila sie Sroka. Spojrzala na zegarek, przeciagnela sie i mowiac "4:30 to doskonala pora na minetke"  doslownie wyrzucila mnie z lozka.

 Ja nie moglem odmowic, ona tak. Gdzie sprawiedliwosc?

 

meski-zywot : :
21 stycznia 2004, 06:42
nie ma sprawiedliwości : kobiety mają prawo, mężczyźni mają obowiązek ;-)
Związek_Masakra
16 stycznia 2004, 13:51
Druga Strona się na mnie zdenerwowała ;-)
Związek_Masakra
16 stycznia 2004, 01:10
Do rąk: może zmiencie kolejność? ;-) Lubię ten blog i często go czytam i tak się zastanawiam czy nie powinieneś jej kopnąc w tyłek, ale z drugiej strony nie można do końca ufać jednostronnej relacji, tak więc pewnie oboje jesteście fajni ;-) Pozdrowienia
10 stycznia 2004, 00:29
oj... w takich sprawach nie ma sprawiedliwosci... mój Msiek często i gęsto zrzęzi, że to niesprawiedliwe bo ja miałam ileśtam orgazmów a on nie... ale czy to moja wina, że zazwyczaj po nich padam na twarz i zasypiam jak nieżywa?
jędza
09 stycznia 2004, 00:03
ech...'bmp'-to miałam w zamyśle...skoro tak otwarcie zostało to napisane...'meski-...' ciesz się,że wyszedłeś z tego w jednym kawałku...;-)
08 stycznia 2004, 23:51
dosłownie po ptoku; a podobno dobra minetka nie jest zła; tak słyszałem; z autopsji wiedzieć nie mogę; za to wiem, że dobry laserek też nie jest zły;
jędza
08 stycznia 2004, 23:41
...i co "rozbroiłeś"?...podejrzewam,że spisałeś się na piątkę,więc zamiast narzekać-pomyśl jakie MOGŁYBY być konsekwencje:jeden nierozważny ruch w ciągu 24h po odmowie wykonania zadania... eksplozja i... po "ptokach"...

Dodaj komentarz