lis 22 2003

Zmeczeni zwiazkiem


Komentarze: 3

 Czasem nocne siedzenie na czacie sporo daje. Nawet sie nie spodziewalem ile mozna sie dowiedziec. Wlasnie zakonczylem rozmowie z przyjaciolka mojej dziewczyny, z jej powiernica.

 Z krotkiej rozmowy ktora wywizala sie miedzy nami, dowiedzialem sie, ze moje kochanie jest zmeczone zwiazkiem(to byla sugestia, nie stwierdzenie faktu), ze jestem postrzegany jako uparty osiol, ze swoim dziwnym poczuciem meskiej dumy, ktory wszystko musi postawic na swoim i ktory nie bierze wcale pod uwage zdania swojej partnerki.

 Rozmowa zaczela sie od tego, ze nie stwierdzilem, ze nie przyjmuje wszystkiego co uslysze od mojej dziewczyny jako cos pewnego i swietego. Zycie mie nauczylo zeby nie brac wszystkiego za pewniak. Jak moge wierzyc we wszystko skoro sa rzeczy przez ktore budza sie moje watpliwosci. Wpadanie w slinke z przyjaciolka(akurat z ta od ktorej dzisaj to wszystko uslyszalem) niby dla zartu, depilowanie sie dla kolegi, czy tez uciekanie przed swoim bylym facetem z tlumaczeniem, ze nie chce zeby on ja zobaczyl z tlustymi wlosami.

 To sa niby drobiazgi, ale ja juz raz oberwalem po dupie, tylko dlatego ze nie zauwazalem wlasnie takich rzeczy. Moze sie myle i moze te drobiazgi nic nie znacza(bo nie musza), ale ja jestem tylko czlowiekiem i tez mam prawo do watpliwosci.

 I dzisaj slysze o zmeczeniu, czy tez o tym jaki jestem straszny. I jest to woda na mlyn mojej wyobrazni. Najbardziej mnie martwi to zmeczenie, bo od czegos co meczy zazwyczaj szuka sie ucieczki. Co do reszty, to zdaje sobie sprawe z moich przywar i wiem ze jestem uparty i chwilami despotyczny. Nie zamierzam sie pozbywac mojej dumy chocby nie wiem jak smieszna sie wydawala. I bede uparty w obronie swoich racji i zasad ktore wyznaje. A to ze lubie stawiac na swoim, to taka juz moja natura. Zawsze jednak pozostawiam wolny wybor. Nigdy nie mowie ze musi byc stanowczo tak jak ja chce. Jesli z czyms sie nie zgadzasz, ok, droga wolna, rob po swojemu.

 Musze to wszystko przemyslec i dowiedziec sie jak to w koncu w naszym zwiazku jest. Bo jesli faktycznie ona sie przy mnie meczy to nie ma sensu dalej tego ciagnac. Trzeba to zakonczyc, zanim nie bedzie miedzy nami naprawde zle...

meski-zywot : :
22 listopada 2003, 09:20
I tak po prostu ją puścisz? tak łatwo?...chyba już nie bardzo Ci zależy, co? (czy to może nadal ta męska duma?)Poza tym - jakaś mało wiarygodna ta psiapsióła, skoro tak szybko Ci wyjawia sekrety Twojej dziewczyny..może to był ich plan - i liczą, że dzięki temu zmienisz swoje postępowanie..przemyśl to sobie dokładnie; jak to mówią: nigdy nie wierz kobiecie!! ;)
22 listopada 2003, 08:08
szablon jest firmowy...nic nie ruszalem
landrynaaa
22 listopada 2003, 07:41
Heyka...mam do ciebie pytanie jak zrobiles tego bloga...tzn jak sie dodaje szablon? Pliska pomoz !

Dodaj komentarz